W Polsce opieka nad dziećmi z chorobami przewlekłymi powierzona została pielęgniarkom szkolnym, które najczęściej w szkołach są raz, dwa razy w tygodniu, a w przedszkolach nie ma ich wcale. Nauczyciele nie mają wiedzy na temat cukrzycy i umiejętności, które pozwoliłyby im zająć się dziećmi z cukrzycą, zaspokoić potrzeby „medyczne” i psychospołeczne, związane z przewlekłą chorobą. Często też nie chcą się takiej opieki podjąć, ze względu na obawy przed odpowiedzialnością.

Brak opieki nad dziećmi w przedszkolach i szkołach skutkuje tym, że rodzice (najczęściej mamy) latami siedzą na szkolnych korytarzach, by opiekować się swoimi dziećmi.

I chociaż są dostępne nowoczesne technologie, problem opieki nad dziećmi z cukrzycą wciąż nie został rozwiązany i wciąż kolejne mamy „koczują” na szkolnych korytarzach.
Więcej: https://zdrowie.pap.pl/byc-zdrowym/cukrzyca-typu-1-z-perspektywy-korytarza-szkolnego